Czytelnicy mojego bloga nieraz już pewnie czytali o miłości, jaką darzę moje „Wiewióry”. Niezliczoną ilość razy pisałam, jak ważną osobą była dla mnie Ziemba. Przyszedł czas, bym napisała o szkolnym zespole. Wiewiórczym zespole. Kryjącym się pod wiewiórczą nazwą. Panie i Panowie – przed Państwem ” The Squirrels”!
Grają i śpiewają i nauczyciele, i uczniowie. Założycielem, opiekunem i basistą jest anglista, pan Bartek. Struny gitary klasycznej szarpie matematyczka, pani Agata. Za wokal odpowiadają absolwentka i obecni uczniowie. Także Ci, którzy pobierają nauk w Wiewiórach obecnie – grają na instrumentach.
Nie zapomnę pięknego koncertu kolęd danego na szkolnej Wigilii (mam zamiar kiedyś napisać o szkolnych imprezach, bo to temat na osobny post). Nie zapomnę tej atmosfery, gdy cała szkoła – wraz z zespołem – śpiewała kolędy po polsku, angielsku, francusku, hiszpańsku i rosyjsku.
Poniżej przykład „the – squirrelsowego” grania. Mnie wciągnęło. Miłego słuchania! 🙂

Musisz się zalogować aby dodać komentarz.