Jak w „Misiu”

Dwudziesty pierwszy zakończył się obławą na dinozaura na Krupówkach. Jak w „Misiu”. A ja po raz pierwszy nie dokonałam corocznego podsumowania roku. Natomiast w 22. wkroczyłam już nie sama. Z Nim ❤️

Z Nim. I przy „Misiu”. I „Rozmowach kontrolowanych”…

Gryzmolę już od lat sześciu. W tym roku będę obchodzić Dziesięciolecie Mojej Dwudziestki.

Wszystkim – dobrego 22ego ❤️