Słabość tak bardzo moja

Niusy z ostatnich dni. Zainwestowałam w odtwarzacz DVD i właśnie oglądam ekranizację jednej z moich Ulubionych Powieści. Nabyłam też torebkę.

Do torebek mam słabość. Na pracownię La Torebka trafiłam, gdy szukałam ręcznie robionej czarnej torebki. A po ostatniej akcji z próbą pozbawienia mnie portfela doszłam do wniosku, że muszę nosić torebki zamykane na suwak. Poprosiłam o wykonanie takowej Właścicielkę La Torebki – pierwszy mój „LaTorebkowy” zakup miał miejsce kilka miesięcy wstecz i bardzo przypadł mi do gustu.

I chyba nie jestem w swojej miłości do torebek osamotniona. Tytuł przelewu „Opłata za kolejną torebkę” spowodował wybuch niepohamowanej wesołości gościa z banku u którego realizowałam ten przelew. Facet stwierdził, że przed oczami stanęła mu jego żona.