To, co mamy – to chwile. Chwile szczęścia

Już za parę dni… za dni parę… moje kolejne urodziny. Trzymajmy się wersji, że osiemnaste. Ten rok jest strasznie dziwny. Niemniej jednak pozostaję otwarta na nowe przygody i wyzwania. 2016 mnie przeczołgał… oby następne lata były lepsze.

Niedawno skierowano do mnie słowa: „To, co mamy – to chwile. Chwile szczęścia”. I tak jest. Chyba tak jest. Życie bywa piękne, ale i nie.

Poniżej – zdjęcie Ziemby. Tak pięknie uczyła jak żyć. I tak kochała życie…