Nauczyciel,uczący dziecko z wadą słuchu, powinien…

Będąc użytkowniczką aparatów słuchowych, nie kształciłam się ani w szkole specjalnej, ani w szkole integracyjnej. Studia też zaczęłam w trybie dziennym i skończyłam w trybie dziennym. Więc często miałam styczność z nauczycielami, którzy nigdy wcześniej nie zetknęli się z niesłyszącym uczniem. Mam dla nich parę sugestii:

1) Postawa:

stoimy przodem do ucznia. Nie lewym bokiem, nie prawym bokiem, a już broń Boże NIE TYŁEM I NIE ZA PLECAMI. Uczniowie z uszkodzonym narządem słuchu często posiłkują się czytaniem z ruchu warg. Ja sama kiedyś – kiedyś bardzo dobrze czytałam z ust. Ale potem się rozleniwiłam…

2) Gestykulacja:

nadmierna gestykulacja rozprasza. Szczególnie, kiedy uczeń czyta z ust. Po prostu w pewnym momencie sam już nie wie, na czym skupić wzrok i w sumie z lekcji wypełnionej gestykulacją niewiele wynosi. Nie chodzi o to, żeby stać na baczność / jak słup soli / żona Lota / jak zwał tak zwał/ – chodzi o to, żeby nie gestykulować zanadto.

3) Dobór słów i składnia:

Bardzo istotna rzecz – w szczególności, jeśli uczeń jest osobą migającą. Jak pisałam w ubiegłym roku – język migowy ma swoją specyficzną skladnię. Migający często usuwają ze swoich wypowiedzi zaimki. Przykład:

,,Jak [Ty] się nazywasz” = ,,Ty nazywasz?”

Stąd też, zamiast kombinować, produkując się w zdaniu:

,,Jak masz na imię?”

lepiej spytać:

,,Jak się nazywasz?”

Dodatkowo: niektóre słowa z języka werbalnego w języku migowym po prostu nie istnieją (tyczy się to w szczególności pojęć abstrakcyjnych; ale uwaga: język migowy też ma swoje wyrażenia, których nie ma mówiony). Jeśli używamy słowa / wyrażenia, co do którego mamy wątpliwości, czy zostaną zrozumiane – powinniśmy postarać się je wytłumaczyć (najlepiej uprzednio spytać, czy nas zrozumiano). Nie silmy się na bardzo wyszukane określenia (jeśli, oczywiście, sytuacja tego od nas nie wymaga – wiadomo, że jak omawiamy ,,Treny” Kochanowskiego, to mamy tam do czynienia z archaizmami, które musimy wytłumaczyć).

4) Zapis fonetyczny:

To się może przydać w nauce języków (angielskiego na przykład), ja sama nad wyrazem zapisuję sobie niekiedy jego fonetyczne brzmienie. Nad wyrazem.

5) Pisanie ze słuchu:

Ach, dyktanda. Dyktandusia. Dyktandziątka. Ja je bardzo lubiłam. Serio. Zostałam swego czasu mistrzynią ortografii miasta stołecznego Warszawy (taak, zostałam, chociaż to było lata świetlne temu). Mam jednak gdzieś z tyłu głowy, że obecnie uczeń, który nie słyszy, jest albo zwolniony z dyktand, albo jest zwiększona tolerancja na jego błędy. Tu sugeruję zwrócić się do kuratorium.

6) Klasa:

Ooo, temat – rzeka tak zwany. Relacje z klasą. Proszę mi wierzyć, ja naprawdę wiele przeszłam i uważam, że najrozsądniej jest zebrać całą klasę, wytłumaczyć, że taka to a taka osoba nosi aparaty i te aparaty po prostu pokazać (najlepiej na uchu). Tak zrobiła profesor Elżbieta Sygowska, moja wychowawczyni w klasach I – III. Klasa – po jakimś czasie – ten fakt zaakceptowała. Potem już swoje przechodziłam, niestety, ale to już w innej szkole (i nikomu takich przejść nie życzę), a potem trafiłam do Najlepszej Szkoły Na Świecie i We Wszechświecie. Trafiłam do ,,Wiewiór”. (W których poznałam moją Ziembusię.)

7) Aparaty:

Warto poznać podstawy obsługi aparatów słuchowych (pamiętajmy, że procesory mowy związane z implantami ślimakowymi to też aparaty). Włączyć / wyłączyć / założyć / zdjąć aparat/ wymienić baterię / oczyścić wkładkę douszną (jeśli jest) / założyć / zdjąć stopkę od systemu FM (jeśli jest). Ze wstydem się przyznaję, że ja sama ten temat zaczęłam ogarniać późno. Przez dłuższy czas jak coś się działo, to alarmowani byli domownicy, którzy gnali do szkoły na skrzydełkach niemalże. No więc teraz wyobraźmy sobie, że jedziemy na wycieczkę szkolną i musimy zaopiekować się dzieckiem, które nosi aparaty i konieczna jest wymiana baterii na przykład.

Tyle ode mnie. Miłej nauki. (Z której właśnie przypomniał mi się fragment gombrowiczowskiego ,,Ferdydurke”:

,,Dlaczego Słowacki wzbudza w nas zachwyt i miłość? (…) Dlatego, panowie, że Słowacki wielkim poetą był!„)

Miłego nauczania:)