Zespół Mikromusic i ten dobry wrocławski okres w moim życiu. Znów mnie wzięło na wspomnienia i na pytania: co by było gdyby… Ostatnio jednak, próbując – mimo wszystko – iść w kierunku studiów doktoranckich, pomyślałam, że może jednak tam wrócę. Choćby na te studia, może odbywałabym je eksternistycznie. Unormuje się sytuacja, to wtedy będę dalej dłubać w tym temacie. Tymczasem jednak – słuchając wyżej wspomnianego zespołu – pozostaje mi przenieść się myślami na ukochany Biskupin, na Jajo Grunwaldzkie przy którym mieszkałam przez trzy lata czy na mój wydział.

Musisz się zalogować aby dodać komentarz.