Niebo do wynajęcia, niebo z widokiem na raj

Powoli mijają – dzień za dniem. Ale… Właśnie oglądam film i jak bardzo dziwne – i odległe! – wydają się czasy, w których nie trzeba było nosić maseczek. Kolejny już raz łapię się na takiej myśli. One wrócą. Te czasy wrócą. I – cytując klasyka – jeszcze będzie… I przepięknie, i normalnie. Dlaczego? Powtarzam: bo musi tak być!

I jeszcze będzie raj…

A poniżej: niebo. Do wynajęcia.