Tu mądrość świata na nic się zda

Ciepła herbata, kocyk, dobra muzyka, dobra książka – mój przepis na jesień. Na jesień, która jest moją ulubioną porą roku.

Cały czas walczę z prawem jazdy, więc pozdrawiam znad teorii.

A w tle przygrywa mi „Jak pięknie by mogło być” Frąckowiak do słów Kofty: