popiołuGarść

Czytam właśnie książkę pod tym tytułem. „Garść popiołu”. Kryminał. A kryminały lubię. Po tygodniu ciężkiej pracy – należy mi się chwila relaksu! No więc – kryminałek. I muzyka. Tym razem – Studio Accantus.

🙂