Szczęśliwa. Jestem szczęśliwa

Udało się. Po kilku miesiącach ciężkiej pracy – upragniony zjazd. Zjazd, zjazd! Moje szczęście jest wręcz bezgraniczne. Cieszę się, że mogliśmy się spotkać, pobyć ze sobą, pogadać.

A przy tej piosence się tańczyło… O pierwszej w nocy na tarasie. Było wesoło 🙂