Ekspresem

Jestem tak zmęczona, że aż nie wiem, co olać jako pierwsze. Ale przede wszystkim, cała w skowronkach. Spełniło się jedno z moich marzeń. Moja rodzina od strony Mamy – spotkała się w jednym miejscu, o jednym czasie. Mogliśmy się poznać, zamienić ze sobą choć parę słów, po prostu pobyć razem. Dziękuję Wam wszystkim, Kochani. Emocje ciągle opadają, euforia jest. Tak, wiem, jak wskazuje tytuł posta, miałam napisać krótko i zwięźle, ekspresem po prostu, ale chyba się mi to nie uda.

Był i śmiech, i łzy wzruszenia (w szczególności pod koniec). Była genealogia i taniec o pierwszej w nocy do piosenki Anny Jantar o tym, że ,,Przetańczyć z Tobą chcę całą noc „. Trzymam za słowo Osobę, która podjęła się organizacji przyszłorocznego zjazdu (tym razem na Opolszczyźnie) 🙂

Dziękuję. Bardzo Dziękuję. Wszystkim i Każdemu z osobna.

H.