Tytuł jest jaki jest, ale pustka w głowie też jest, a co za nią idzie – brak pomysłu na jakiś bardziej ambitny tytuł. A potrzeba pisania? Potrzeba pisania też jest.
Jeżeli powieść dla młodzieży niesie jakieś wartości, to chętnie po nią sięgam. Tak jest z książkami Marcina Szczygielskiego (,,Za niebieskimi drzwiami”). Tak jest z książkami Johna Greena.
Zaczęło się od gwiazd… ,,Gwiazd naszych wina”. Potęga miłości. Uczucie, które przetrwało nawet śmierć. Piękna podróż… podróż życia. I piękny Amsterdam.
Póki co, skończyło się na ,,Żółwie aż do końca”. Choroba psychiczna. I wszystko, co się z tą chorobą wiąże. Samookaleczanie. Poczucie niezrozumienia. Odrzucenie przez innych. Emocje i myśli, z którymi człowiek sobie nie radzi (nie zawsze radzi). Lęki.
,,Nie poddawaj się” – mówi autor książki. – ,,Pokonuj swoje słabości”.
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.