Maleńka śliczna pozytywka

Od autorek bloga ,,Porcelanowe aniołki” jestem starsza o blisko dekadę. A może i trochę ponad dekadę. Jestem pod wrażeniem tego, co te Dziewczyny robią. Pod wrażeniem otwartości, z którą przyznają się do tego, co przeszły i co przechodzą. Może dzięki takim osobom, jak One, świat nareszcie zauważy, że problemy emocjonalne, stany depresyjno – lękowe, to nie jest wymysł, a poważny problem.

A ja ostatnio usłyszałam, że poruszam na blogu sprawy zbyt osobiste. Spokojnie, wszystko jest pod kontrolą. Doskonale wiem, na co mogę sobie pozwolić, a na co nie.

,,…i książę rozbił się na amen.

I znowu stoi obok lustra

na toaletce całkiem sama

i tylko jedna mała kropla

spłynęła w dół po porcelanie.”