BezSenność

Wiecie co? Aż by się chciało mieć trochę mniej wybujałą wyobraźnię. Mówię jak najbardziej serio w tym momencie. Bo ja już do swoich snów siły nie mam.

Kiedyś wylądowałam na jednym obozie letnim z Michaelem Jacksonem. Przy czym Jackson był jednym z obozowiczów, żeby było jasne.

Innym razem na powrót stałam się przedszkolakiem. W wieku lat bodaj dwunastu. Byłam najstarszą podopieczną w całej placówce, powiem więcej: jako jedyna z podopiecznych posiadałam telefon komórkowy.

Te sny jeszcze zniosłam.

Ale ostatnio nie dość, że wypełniałam PITa Alowi Pacino, po uprzednim wciśnięciu Mu kitu, że cudowną jestem księgową (podczas wspólnego tańca do piosenki o tym, że ,,Przetańczyć z Tobą chcę całą noc”)…

…to jeszcze się odmłodziłam i w wieku trzynastu lat wychodziłam za mąż za pięciokrotnie starszego faceta.

#dlaczegoja #zajakiegrzechydobryboze