Grzywką w cegłę, czyli uwielbiam ten styl

Chętnie bywam na blogu ,,AdiMoovi: grzywką w cegłę”. Bardzo lubię barwny sposób opowiadania Autora. Wywołuje uśmiech. Zawsze.

Jak tam trafiłam?

Zaczęło się od wpisu ,,Wszyscy skończymy u Psychiatry”. To jest wpis, który mówi dokładnie to, co ja myślę. Nie mam własnych dzieci, ale mam dwóch Bratanków. I jak czasami patrzę na to pokolenie, to moje przerażenie sięga absolutnych wyżyn. Pomysły Rodziców (mniej lub bardziej absurdalne), wożenie tylko i wyłącznie z jednych zajęć dodatkowych na drugie i w sumie najlepiej, żeby dziecko uczęszczało na dwa języki obce jeszcze zanim zacznie dobrze mówić po polsku. A w ogóle to jeśli w wieku lat czterech będzie trendsetterem modowym, to już jest szczyt rodzicielskich marzeń. Autor – słusznie – apeluje, by zostawić Dzieciakom jednak trochę normalnego, szczęśliwego dzieciństwa.

Adam – tytułowy Adi – to bardzo baczny obserwator. Swoje obserwacje przelewa – via klawiatura komputera – na bloga. Miło na takie blogi zaglądać: śmiejemy się, ale i pogrążamy w głębszej refleksji nad życiem. Mówi nam: nie pędźcie tak! I o tym staram się pamiętać.

Blog Adama i inne polecane przeze mnie strony można znaleźć tutaj.