I’m gonna make him an offer he can’t refuse.
Znowu sięgnęłam po ukochaną książkę (najukochańszą z ukochanych zdecydowanie; pod względem mojego do niej zamiłowania wyprzedzającą nawet ,,Annę Kareninę”). Pozazdrościłam koleżance ze studiów, która wczoraj zamieściła na swoim Instagramie zdjęcie okładki powieści Puzo.
A zaczęło się od walca…
W pewien czerwcowy dzień 2012 roku usłyszałam tę melodię po raz pierwszy, wykonywaną na saksofonie. Okoliczności były smutne. Wykonanie – przepiękne. Książkę znalazłam, przeczytałam, pokochałam. Obejrzałam filmy. Żadna z dalszych części mnie już nie zachwyciła, pierwsza jest świetna. Tak książka, jak i film.
„Friendship is everything. Friendship is more than talent. It is more than the government. It is almost the equal of family”
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.