DK

Melodię Najpiękniejszego Języka Świata mogłam usłyszeć dziś w ogrodzie moich rodziców. Odwiedziła nas koleżanka Mecenasa S. ze szkoły średniej, która mieszka we Frederiksbergu. W tym momencie wisi nade mną konieczność zdania egzaminu, który jako ostatni z trzech zaplanowanych jeszcze nade mną wisi, ale kiedy tylko go pchnę – oddam się temu, co kocham – nauce Najpiękniejszego. Duńskie czasowniki nieregularne czekają! ❤