Od poniedziałku zacznę pisać nowe życie!

Zakochałam się w piosence, śpiewanej przez zespół Varius Manx – z Kasią Stankiewicz jako wokalistką…

‚W poniedziałek zacznę pisać nowe życie, 

po omacku pierwszy krok.

I nikt nie znajdzie mnie nad pustą listą życzeń

w każdą literę zaklnę moc!’

Tekst autorstwa Roberta Jansona jest – myślę – trochę o mnie. Bo ja też całkiem niedawno zaczęłam nowe życie, nie boję się powiedzieć, że wręcz ,,wróciłam do świata żywych”. Swoje wszelakie perypetie opisywałam już tutaj nieraz. Dlatego teraz w każdy nowy dzień, tydzień, miesiąc – wchodzę z nową nadzieją, wiarą i radością.

Zaczęłam nowe życie w Nowym 2017 Roku. Rok 2016 – choć trudny, choć bolesny, choć momentami przepłakany – sprawił, że wielu rzeczy się nauczyłam, do wielu rzeczy dojrzałam. Chociaż… zawsze miałam wrażenie, że dużo łatwiej jest mi dogadywać się z ludźmi starszymi ode mnie – czasem nawet sporo. Może to także kwestia dojrzałości? Całe życie z dorosłymi – jestem późnym dzieckiem swoich rodziców, późną wnuczką swojego Ukochanego Dziadziusia, mam kilkanaście lat starszego brata. On był już w liceum, kiedy ja się urodziłam; ja ledwie odrosłam od ziemi, a ten już zdawał maturę. Ożenił się, gdy byłam w podstawówce, w gimnazjum uczyniono mnie ciotką i summa summarum mam teraz dwóch sporych bratanków. Brat ma do mnie stosunek raczej ojcowski – bardzo opiekuńczy, ale nigdy się nade mną nie roztkliwiający. Zawsze dużo ode mnie wymagał, uczył, doradzał – do dzisiaj jest dla mnie wzorem. Ale przede wszystkim jest moim ukochanym bratem, któremu naprawdę wiele zawdzięczam! ❤ Stosunki siostrzano – braterskie mam raczej z jego synami.

Ponieważ – jako się rzekło – zacznę pisać nowe życie, chciałabym zwrócić uwagę na książkę ,,Przebudzenie” Anthony’ego de Mello, hinduskiego jezuity (więcej tutaj). Poleciła mi ją moja bratowa, a ja – jak już się zabrałam za czytanie – nie potrafiłam się od niej oderwać. Ta książka mnie uspokoiła. Pogłębiła wiarę w to, że w zasadzie wszystko, co się dzieje, co mnie dotyka – ma jakiś sens. Że nie ma po co uciekać przed życiem i jego trudnościami, trzeba stawiać temu czoła.

352x500

Poniżej – wspomiana piosenka o tym, jak od poniedziałku… zacznę pisać nowe życie.